Wywiad z Kasią Hliwą, autorką profilu My home My haven
Nietuzinkowe aranżacje kwiatowe, wymyślne wazony, boho dywany i kompozycje kolorystyczne bazujące na barwach ziemi. Urządzanie wnętrza wymaga wyobraźni przestrzennej, zmysłu estetycznego i kreatywności. Te wszystkie cechy posiada Kasia Hliwa, autorka profilu na Instagramie o nazwie @my_home_my_haven. Jej konto to źródło inspiracji w zakresie aranżacji (zwłaszcza kuchennych), DIY, a nawet literatury na temat designu i stolarstwa. A to wszystko przy ulubionej kawie, która towarzyszy Kasi niemal na każdym zdjęciu.
Fotel Indiana i ława Indira w aranżacji Kasi
Skąd wziął się pomysł na stworzenie profilu wnętrzarskiego na Instagramie?
Pomysł na stworzenie profilu wnętrzarskiego tak naprawdę zrodził się z dnia na dzień. Jestem mamą dwóch wspaniałych córek, dla których chciałam zaprojektować wymarzoną przestrzeń do rozwoju. Moje początki na Instagramie opierały się na małych kadrach i eksponowaniu detali tj. kubek z kawą, książka, jakiś nowy zakupiony produkt itp. Z biegiem czasu postanowiłam pokazać trochę więcej zakątków mojego mieszkania i to był strzał w dziesiątkę. Zaczęło mnie obserwować szersze grono widzów, poznałam wiele wspaniałych osób, a ich entuzjazm nakręcił mnie do dalszego działania i udoskonalania profilu.
Skąd czerpiesz inspiracje wnętrzarskie?
Inspiracje i pomysły często rodzą się w mojej głowie. Widząc w sklepie daną rzecz, już wiem, jak i gdzie ją wyeksponuję. Mam w sobie duszę artysty, jak to mówią moi znajomi. Chętnie korzystam też z social media jako źródła informacji na temat nowych trendów, produktów i aranżacji. Najbardziej pomocny w tym zakresie jest Instagram i Pinterest.
Jakie style wnętrzarskie najbardziej lubisz i dlaczego?
Bardzo podobają mi się wnętrza w stylu boho i skandynawskim. Uważam, że są podobne i mieszają się ze sobą, ponieważ bazują na naturalnych kolorach i materiałach. Dekoracje z drewna, rattanu czy trawy morskiej nadają wnętrzu ciepła i przytulności. Uwielbiam też różnego rodzaju pledy i poduszki, które są właśnie wyróżnikiem tych stylów.
Jakie są Twoje ulubione połączenia kolorystyczne?
Moje ulubione kolory to biel, beż, zieleń, musztarda. Taka właśnie paleta gości w moim salonie. Biel i beż nadają wnętrzu przestrzeni i czystości. Zieleń i musztarda to jesienne połączenie, które tworzy aurę bezpieczeństwa.
Jakie praktyczne wskazówki dałabyś osobom, które rozpoczynają swoją przygodę z urządzaniem wnętrz?
Aby aranżacja była udana, trzeba przede wszystkim określić własne potrzeby, dopasować się również do wielkości przestrzeni, którą chcemy urządzić. Brzmi banalnie, ale wiele osób o tym zapomina i bazuje na inspiracjach z magazynów, które nie są dostosowane do możliwości naszego wnętrza czy stylu życia. Ważne jest również zachowanie balansu i harmonii np. gdy mieszkanie ma mały metraż, trzeba unikać mebli o masywnych, topornych kształtach, które przytłoczą całą przestrzeń. Warto wybierać wtedy jasne kolory ścian, a jeśli zależy nam na mocniejszym kolorze, to warto go uzupełnić w formie dodatków tj. poduszek, plakatów w ramach czy narzuty. Funkcjonalność i umiar to dwie najważniejsze cechy, które rekomendowałabym wziąć pod uwagę, kiedy zaczynamy swoją przygodę z urządzaniem wnętrz.
Mebel, który nigdy nie wychodzi z mody to...
To przeszklone witryny z drzwiczkami i ozdobnymi uchwytami. Pasują one swoją estetyką do wnętrz prowansalskich, skandynawskich, jak i boho. W nich zawsze eksponujemy nasze tak zwane perełki lub zastawy używane podczas ważnych uroczystości.
Jakie cechy powinien mieć wymarzony fotel do salonu?
Mój wymarzony fotel do salonu ma być przede wszystkim wygodny, aby każdy moment, który w nim spędzam, był dla mnie przyjemnością. Design jest równie ważny, dlatego zawsze przy wyborze kieruję się tymi dwoma zasadami. Kolejnym i bardzo ważnym aspektem jest, aby fotel był pokryty przyjemną w dotyku tkaniną, łatwą w utrzymaniu czystości. Podczas wyboru warto również zwrócić uwagę na funkcjonalność. Może to być podnóżek lub funkcja rozkładania z masażerem. Dzięki temu nasze nogi również odpoczywają. Podłokietniki powinny być na tyle szerokie, aby czytając czy pijąc kawę można było swobodnie oprzeć rękę. Taki mebel zazwyczaj jest z nami wiele lat, dlatego warto przed zakupem dobrze przemyśleć każdy szczegół.
Czym warto się kierować przy wyborze krzeseł do kuchni?
Krzesła do kuchni lub salonu powinny by wygodne i stabilne. Wielkość, kształt i materiał, z których są wykonane to już kwestia indywidualna. Komfort powinien być aspektem kluczowym, ponieważ nie ma nic gorszego niż jedzenie posiłku na twardych lub chwiejących się krzesłach. Co mam na myśli, mówiąc „wygoda”? Wygodne krzesło to takie, które dobrze podtrzymuje nasze plecy. Za wysokie uniemożliwi swobodne siedzenie, a za niskie będzie powodowało dyskomfort w tyle tułowia. Drugim aspektem jest miękkie siedzisko, a trzecim dostosowanie krzeseł do wysokości stołu. Zbyt niskie krzesła spowodują, że nie będziemy mogli ułożyć wygodnie rąk. Jeśli chodzi o design to osobom, które nie mają doświadczenia lub wyczucia w zakresie aranżacji wnętrz, polecam wybierać gotowe zestawy ze stołem. Dzięki temu unikniecie ewentualnych pomyłek w kwestii niedopasowanej kolorystyki lub stylu.
Jak Twoim zdaniem będą wyglądały mieszkania w przyszłości? W jakim kierunku zmierzają trendy?
Mieszkania w przyszłości na pewno będą bardziej nowoczesne i ekologiczne. Zaciera się też granica pomiędzy domem a biurem, ponieważ z powodu pandemii wiele osób pracuje zdalnie. Ważnym aspektem będzie więc funkcjonalność, czyli projektowanie mebli, które będą pełniły różne funkcje i pozwalały na maksymalne wykorzystanie metrażu. W tym przypadku świetnie sprawdzą się otwarte regały, dzięki którym można wydzielić strefę do pracy, a także ułożyć na nich segregatory, notatki, książki. Innym przykładem mogą być pufy ze schowkiem, które posłużą nam również jako stolik kawowy. Wystarczy położyć na nim tacę lub plaster drewna. Wiele osób pójdzie o krok dalej i stworzy swoje biura w przydomowych ogrodach. Nie ma nic piękniejszego i przyjemniejszego niż kontakt z naturą. Ogród daje wiele możliwości do aranżacji. Rattanowe meble, lampiony, szum powiewających firan na wietrze. Zapach kwiatów, śpiew ptaków i praca staje się przyjemnością.
Dziękujemy Kasiu za wywiad, a Was zapraszamy do śledzenia profilu Kasi na Instagramie @my_home_my_haven.
Fotel Indiana i ława Indira w aranżacji Kasi